Wiedźmin Geralt najsławniejszym Polakiem – twierdzi katolickie czasopismo

Kiedy wczoraj Tygodnik Powszechny zapytał na Twitterze o najsłynniejszego Polaka na świecie, chyba nikt nie był w stanie przewidzieć, na kogo padnie wybór redakcji.

Według katolickiego czasopisma najbardziej rozpoznawalnym reprezentantem naszego kraju okazał się… wiedźmin Geralt z Rivii.

Pomijając nawet dyskusyjną kwestię narodowości Geralta, nazwanie fikcyjnej postaci „najsłynniejszym Polakiem” jest zaskakujące, zwłaszcza przez czasopismo katolickie (choć nie da się ukryć, że bardzo otwarte na świat i współczesność). Owszem, można by sądzić, że miałby on wiele do powiedzenia na temat czarownika zabijającego potwory za pieniądze, ale spodziewalibyśmy się, że nie byłyby to ciepłe słowach. Tym bardziej, że sam Tygodnik Powszechny przyznaje, że Geralt zawdzięcza swoją renomę grom komputerowym, które raczej nie cieszą się dobrą sławą w polskich mediach. Według artykułu Marcina Napiórkowskiego seria Wiedźmin to „pierwszy polski superprodukt kulturowy z prawdziwego zdarzenia”, niczym marka Gwiezdne wojny.

Autor publikacji wyraża też przekonanie, że choć Andrzej Sapkowski jest twórcą wiedźmińskiego uniwersum, to „dawno utracił on wyłączne panowanie nad stworzonym przez siebie światem na rzecz podmiotów dysponujących prawami do franczyzy”. Może to odnosić się do mocno krytycznej postawy pisarza do wiedźmińskiej trylogii, niezadowolonego ze swobodnego podejścia twórców do historii z książek. W przeszłości Sapkowski oświadczył, że nie uznaje wydarzeń z gier za kanoniczne i nie ukrywał swojej niepochlebnej opinii o cyklu oraz grach wideo w ogóle. Inna sprawa, że Sapkowski nie ma nic przeciwko serialowej adaptacji Wiedźmina tworzonej przez Netfliksa. Adaptacji, która najpewniej nie powstałaby, gdyby nie sukces egranizacji stworzonych przez CD Projekt RED.

Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine


Klemens
2018-11-21 21:48:32